14 czerwca 2024
Już od 8 lat, wobec nie zapraszania Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich (ChSRO) do współorganizowania obchodów rocznicowych 14 czerwca (ChSRO organizowało obchody w latach 1998 - 2015, a na wniosek stowarzyszenia Sejm RP ustanowił 14 czerwca Narodowym Dniem Pamięci …), w 84. rocznicę deportacji do KL Auschwitz pierwszego transportu polskich więźniów politycznych i w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Nazistowskich Niemieckich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, przedstawiciele ChSRO wraz z towarzyszącymi sympatykami oddadzą hołd wszystkim ofiarom KL Auschwitz. O godz. 10.00 tradycyjnie złożymy pod Ścianą Śmierci białoczerwony wieniec, pomodlimy się za wszystkie ofiary KL Auschwitz i innych obozów koncentracyjnych oraz obozów zagłady. Na koniec odśpiewamy hymn Polski. Następnie zostaną złożone kwiaty pod ufundowaną przez ChSRO tablicą upamiętniającą pierwszy transport polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz, znajdującej się na froncie historycznego budynku tzw. Monopolu (obecnie: Małopolska Uczelnia Państwowa im. rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu).
Pragniemy przypomnieć, o naszych wieloletnich i bezskutecznych staraniach (pomimo poparcia wielu organizacj,i również polonijnych z Niemiec) o przywrócenie pierwotnie postulowanej przez ChSRO i więźniów skupionych wokół stowarzyszenia nazwy tj. 14 CZERWCA NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI O POLSKICH OFIARACH NIEMIECKICH OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH.
Należy przywrócić elementarną wiedzę i jednoznaczny przekaz kto był sprawcą, a kto ofiarą.
Zapraszamy wszystkich chętnych do wspólnego uczestnictwa.
Chęć oddania hołdu po Ścianą Śmierci można indywidualnie „załatwiać” z Muzeum lub można zgłosić do ChSRO w terminie do 10.06 br. Kontakt: 668 119 232
Tradycyjnie, jak co roku od 10 lat, w przeddzień 84. rocznicy deportacji do KL Auschwitz pierwszego transportu polskich więźniów politycznych oraz Narodowego Dnia Pamięci … dokonamy objazdu grobów założycieli stowarzyszenia, byłych więźniów KL Auschwitz, w tym uczestników pamiętnego transportu oraz pierwszego transportu Polek, który dotarł do obozu 27 kwietnia 1942 roku. Jest to wyraz pamięci wobec naszych przyjaciół, którzy do ostatnich swoich dni walczyli o pamięć 14 czerwca, o niezakłamywanie historii o polskich ofiarach KL Auschwitz i innych obozów koncentracyjnych.
Walczyli Oni o pamięć w czasie, kiedy w społecznej świadomości 14 czerwca ,czy postać rtm. Witolda Pileckiego praktycznie nie istniała. Ich trud nie poszedł na marne. Ziarno zakiełkowało w różnych miejscach i mamy nadzieję, że podejmowane inicjatywy społeczne coraz skuteczniej będą wywierać presję na decydentach w takich m. innymi sprawach jak postulowana zmiana obecnej nazwy Narodowego Dnia Pamięci … 14 czerwca na: Narodowy Dzień Pamięci Polskich Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych czy powrót mszy św. na dziedziniec Bloku 11 podczas obchodów rocznicowych 14 czerwca.
Trasa Pamięci 14 czerwca:
Józef Stós, nr obozowy 752 (Okocim)
Kazimierz Zając, nr obozowy 261 (Brzesko)
Wanda Tarasiewicz, nr obozowy 6884 (Nowy Targ)
Jerzy Bielecki nr obozowy 243 (Nowy Targ)
Józef Maria Hordyński, nr obozowy 347 (Zakopane)
Wincenty Galica nr 27164 (Zakopane)
Stanisław Frączysty, nr 27235 Kurier Tatrzański (Chochołów)
Władysław Szepelak, nr obozowy 168061 (Bielanka)
oraz Muzeum Palace w Zakopanem, katowni Podhalan podczas II wojny światowej
Cześć Ich Pamięci!
Oto Oni:
Zarząd ChSRO informuje o Walnym Zebraniu Sprawozdawczo - Wyborczym Członków stowarzyszenia, które odbędzie się 14 czerwca 2024r. o godz. 11.30 (po złożeniu kwiatów pod tablicą pamiątkową pierwszego transportu znajdującej się na historycznym budynku tzw. Monopolu, gdzie obecnie mieści się Małopolska Uczelnia Państwowa im. rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu.
Z przyczyn organizacyjnych chętnych do wzięcia udziału prosimy o wcześniejsze potwierdzenie obecności w terminie do 10.06.2024r.
Tel. kontaktowy 668 119 232
Krzysztof Utkowski
Jan Parcer
Krzysztof Pszczółka
WAŻNIEJSZE KOMENTARZE CHSRO NA FB
Prezydent Duda: z obozu Auschwitz – Birkenau rozlega się niemilknący krzyk przestrogi (PAP artykuł z 24.01.2024, aut. Rafał Grzyb)
Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników krakowskiej konferencji (która jest częścią uroczystości upamiętniających Holocaust) uroczystości dotyczącej antysemityzmowi napisał, że tak jak w 1945 roku, tak i dzisiaj po wsze czasy z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i obozu zagłady Auschwitz – Birkenau rozlega się nigdy nie milknący głos przestrogi
Komentarz CHSRO na FB:
Czy ktoś przy okazji tej konferencji i zbliżającej się 79. rocznicy oswobodzenia KL Auschwitz wspomniał Światu o około 75 tys. zamordowanych Polakach ze 150 tys. deportowanych. Byli to najczęściej młodzi ludzie, którzy podjęli walkę z niemieckim okupantem, ale również ofiary zbiorowej odpowiedzialności, że jest to miejsce martyrologii i zagłady kwiatu polskiej inteligencji i najwspanialszych polskich patriotów. O tym, że przez niespełna dwa lata w KL Auschwitz byli głównie Polacy, że byli pierwszymi ofiarami gazowania, i że wreszcie próbowali ze wszystkich sił poruszy
sumienie wielkich tego Świata. Jeżeli nie to mi wstyd ...
Kryzys pamięci Holokaustu. „Metody dialogu będą musiały ulec zmianie” (Onet z 27.01.2024 wywiad z Piotrem Cywińskim dyrektorem Państwowego Muzeum Auschwitz – Birkenau
Komentarz CHSRO na FB:
KRYZYS PAMIĘCI HOLOCAUSTU – kilka refleksji i uwag
Dyrektor Cywiński cyt. „(…) skoro teraz Izraelczycy walczą z Palestyńczykami (dopowiedzenie autora wywiadu „i mordują kobiety i dzieci”, to w związku z tym ofiary Holocaustu miałyby odpowiadać za to co czyni 80 lat później inne pokolenie? To jest bardzo niedojrzałe i trącące argumentami antysemickimi.”
Tu nie chodzi o ofiary sprzed 80 lat, lecz o widoczną sprzeczność postaw obecnych pokoleń wobec pamięci Holocaustu i tego co się obecnie dzieje w Strefie Gazy. Mamy tu do czynienia z uniwersalnymi dylematami, do jakich granic i do jakiego stopnia przemocy i zbrodni można się dopuścić broniąc i walcząc o swoje prawa do życia w każdym aspekcie (terytorialnym, wolnościowym itp.). Podkreślam, że to dotyczy obu stron konfliktu.
Dalej:
Na przywołane przez autora wywiadu apele (WHO) o charakterze prohumanitarnym, pro prawom człowieka wobec działań Izraela w Strefie Gazy, Dyrektor Cywiński przestrzega cyt. „Od tego się zaczyna, ale prędzej czy później dochodzi do haseł jawnie antysemickich. Które w tej chwili próbuje się ubierać w nowomowę, ale to jest często dyskurs, który bardzo szybko ewoluuje w kierunkach zaskakujących historycznych. On psuje całość dyskursu publicznego i potrafi bardzo utrudnić działania edukacyjne. (…) na przykład na uniwersytetach amerykańskich powszechne. (…) to co się ta dzieje w tej kwestii, w zasadzie już jest nie do ogarnięcia. (…) Już wiadomo, że Izraelowi trudno było przygotować w tak krótkim czasie jakąś kontrę ideową dla zdezorientowanych, reagujących bardzo emocjonalnie (…).
Przepraszam, ale właśnie to co mówi Dyrektor Cywiński jest przykładem nowomowy. Dyskurs o granicach przemocy i zauważaniu sprzeczności między głoszonymi wartościami, a podejmowanymi działaniami świadczy o dojrzałości i właściwie pojmowanej empatii, powodującej następnie działania. Zjawisko to, określa Dyrektor Cywiński, psuciem całości dyskursu publicznego i zdezorientowaniem wymagającym przygotowaniem kontry ideowej. Nie wspomnę o przestrodze Dyrektora o możliwości zaistnienia haseł antysemickich. Takie postrzeganie, jak najbardziej normalnego zjawiska społecznego, nie sprzyja dyskursowi i powinno zmusić do krytycznej refleksji na temat szeroko rozumianej edukacji historycznej. Bo przecież nie chodzi o to, jak określił Dyrektor Cywiński cyt. „żeby przywalić drugiej stronie”.
Na pytanie „Przecież chciano pana odwołać za to, że nienależycie honoruje pan pamięć po polskich więźniach obozu Auschwitz – Birkenau”
Dyrektor Cywiński odpowiada, że wszystko się zaczęło od reakcji pani ambasador Izraela na tzw. ustawę o IPN, która miała penalizować używania np. „polskie obozy śmierci”
Otóż wszystko się zaczęło od momentu, gdy w 2006 roku pan Cywiński został Dyrektorem Muzeum. Przez 10 lat, Dyrektor Cywiński, nigdy nie uczestniczył w obchodach rocznicowych 14 czerwca deportacji pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz i Narodowym Dniu Pamięci o Ofiarach Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, organizowanych przez Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich – stowarzyszenia, które decyzją byłych więźniów KL Auschwitz (w tym pierwszo transportowców) zostało depozytariuszem Ich pamięci i głównym organizatorem obchodów rocznicowych 14 czerwca 1940r. Pozostawiając ocenę stawianych Dyrektorowi Cywińskiemu zarzutów odnoszących się do ograniczeń i zakazów związanych z uczestnictwem w obchodach na terenie Muzeum, a określonych przez Dyrektora fake newsami, należy stwierdzić, że wieloletnie starania ChSRO nadania obchodom 14 czerwca należnej rangi, nigdy nie spotkały się z poparciem i pomocą ze strony Dyrektora Cywińskiego. Wręcz przeciwnie!
Stwierdzenie Dyrektora Cywińskiego, że pamięć historyczna nie podlega polityce, odbieram jako postulatywne, niż opisujące stan rzeczywisty. W zasadzie można powiedzieć, że w ramach kształtowania pamięci i edukacji historycznej w praktyce nie do spełnienia (np. Holocaust czy wymiar polskiej martyrologii). Muzeum nie znajduje się w sterylnej pustce społeczno – politycznej. Na pewno, należy chronić przed „polityką” dbanie o stan i zabezpieczenie archiwaliów, zapewnienie i dostępność do badań historycznych i ich udostępnianie i itp.
Na wskazany, przez Dyrektora Cywińskiego, polifoniczny charakter pamięci i brak spójności w odniesieniu do pamięci „podgrup”, raczej należałoby spojrzeć w kontekście jednostek, szczególnie w obszarze edukacji.
Na pewno, dbanie o pamięć męczeństwa i martyrologii Polski i Polaków w KL Auschwitz opartej na rzetelnych i niezakłamanych faktach historycznych, jest niezbywalnym obowiązkiem i polską racja stanu. W KL Auschwitz zginęło około 75 tysięcy Polaków z około 150 tysięcy deportowanych! Holocaust - symbol zagłady Żydów w czasie II wojny światowej, odcisnął swoje piętno w świadomości społeczeństw świata, miał i ma przemożny wpływ na to jak się mówi i jak należy mówić o II wojnie światowej w przestrzeni medialnej. Przyniósł też takie zjawisko, jak próba wartościowania ofiar. Od otwartej wielopłaszczyznowej dyskusji na tematy: przemocy, wojny, odnoszących się do dylematów moralnych, powinności społecznych, czy prawa do odmowy i sprzeciwu jednostki w sytuacjach naruszających jego własne, akceptowane granice moralne, nie powinno się uciekać i załatwiać nową, instrumentalną ideą przekazu. Z tymi dylematami spotkali się byli więźniowie KL Auschwitz poddani nieludzkiemu i zorganizowanemu terrorowi obozowemu. Musieli wytyczać na nowo, co im wolno, a czego nie zaakceptują w żadnym przypadku.
Edukacja w oparciu o pamięć historyczną powinna przede wszystkim wskazywać na wybory życiowe i ich konsekwencje. Czego życzę studentom amerykańskich uczelni.
Przewodnicząca Bundestagu jako ofiary Niemców wymieniła Żydów, Romów, osoby „queer”, ale „zapomniała” o Polakach (artykuł TYSOL.PL Z 31.01.2024)
Przewodnicząca niemieckiego Bundestagu Bärbel Bas podczas przemówienia z okazji rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz nie wspomniała o polskich ofiarach, chociaż swoim przemówienia wspomniała m.in. o Żydach, Romach i osobach „queer”.
KOMENTARZ CHSRO NA FB:
Cóż, nic się nie zmieniło, kiedy to na konferencji w Sztokholmie w 2000 roku, kanclerz Gerhard Schröder ( w obecności polskiego prezydenta i szefa MSZ) w podobny sposób tj. selektywny „zauważył” ofiary KL Auschwitz. Wtedy to Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich zaprotestowało w liście do kanclerza. Odpowiedź w tym stylu, że o polskich ofiarach wspominał w Palmirach, i takie tam ... Przez ten okres czasu sukcesywnie spychano ChSRO na margines i uprawiano dyplomatyczne wygibasy oraz okazjonalne zafrasowanie. Przykładów jest wiele. Przywołam jeden nadal aktualny. Od wielu lat nie możemy uprosi
rządzących, by 14 czerwca Narodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Nazistowskich Niemieckich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady (uchwalony przez Sejm RP w 2006 roku związany z 14 czerwca 1940 roku deportacją pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz), wreszcie wskazywało jednoznacznie na Ofiary i Katów, poprzez dodanie zgodnie z intencją wnioskodawców byłych więźniów i ich rodzin skupionych w ChSRO „Polskich Ofiar” i „Niemieckich Obozów”. Wsparcie nas w doprowadzeniu do tak zdawało się oczywistego postulatu zależy od nas wszystkich. Zacznijmy od siebie!
Z okazji 83. Rocznicy deportacji do KL Auschwitz pierwszego transportu polskich więźniów politycznych oraz Narodowego Dnia Pamięci …, w dniu 11 czerwca 2023, tradycyjnie jak co roku, przedstawiciele Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich dokonają objazdu grobów założycieli stowarzyszenia, byłych więźniów KL Auschwitz, w tym uczestników pamiętnego transportu oraz pierwszego transportu Polek, który dotarł do obozu 27 kwietnia 1942 roku.
Tradycyjny objazd jest wyrazem pamięci wobec naszych przyjaciół, którzy do ostatnich swoich dni walczyli o pamięć 14 czerwca, o niezakłamaną pamięć o polskich ofiarach KL Auschwitz i innych obozów koncentracyjnych i obozów zagłady, przy pełnym poszanowaniu pamięci o pozostałych ofiarach.
Walczyli o pamięć w czasie, kiedy w społecznej świadomości 14 czerwca czy postać rtm. Witolda Pileckiego praktycznie nie istniała. Ich trud nie poszedł na marne. Ziarno zakiełkowało w różnych miejscach i mamy nadzieję, że podejmowane inicjatywy w tym zakresie znajdą należyte wsparcie.
Planujemy odwiedzić m. innymi:
Józef Stós, nr obozowy 752 (Okocim)
Kazimierz Zając, nr obozowy 261 (Brzesko)
Wanda Tarasiewicz, nr obozowy 6884 (Nowy Targ)
Jerzy Bieleck,i nr obozowy 243 (Nowy Targ)
Józef Maria Hordyński, nr obozowy 347 (Zakopane)
Stanisław Frączysty, nr Kurier Tatrzański (Chochołów)
Władysław Szepelak, nr obozowy 168061 (Bielanka)
Cześć Ich Pamięci!
W dniu 14 czerwca 2023 roku, tj. w 83. rocznicę deportacji do KL Auschwitz pierwszego transportu polskich więźniów politycznych i Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Nazistowskich Niemieckich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich wraz z towarzyszącymi sympatykami odda hołd wszystkim ofiarom KL Auschwitz.
Około godz. 10.00 tradycyjnie złożymy pod Ścianą Śmierci białoczerwony wieniec, pomodlimy się oraz odśpiewamy hymn Polski. Następnie zostaną złożone kwiaty pod tablicą upamiętniającą pierwszy transport ufundowaną przez ChSRO) znajdującą się na historycznym tzw. Monopol (obecnie: Małopolska Uczelnia Państwowa im. rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu).
Pragniemy przypomnieć, o naszych wieloletnich i bezskutecznych staraniach (pomimo poparcia wielu organizacji również polonijnych z Niemiec) o przywrócenie pierwotnie postulowanej przez ChSRO (pomysłodawcy i wnioskodawcy Narodowego Dnia Pamięci) i więźniów skupionych wokół stowarzyszenia nazwy tj. 14 CZERWCA NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI O POLSKICH OFIARACH NIEMIECKICH OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH.
Należy przywrócić elementarną wiedzę i jednoznaczny przekaz kto był sprawcą, a kto ofiarą."
Zapraszamy wszystkich chętnych do wspólnego uczestnictwa.
INFORMACJA
11 czerwca br. tradycyjnie już od 8 lat przedstawiciele ChSRO zrobią objazd grobów byłych więźniów KL Auschwitz, przyjaciół wiernych druhów w walce o niezakłamaną i rzetelną pamięć o Polakach w KL Auschwitz: Józef Stós nr obozowy 752 (Okocim); Kazimierz Zając - 261 (Brzesko); Wanda Tarasiewicz - 6884 (pierwszy transport Polek do KL Auschwitz; Nowy Targ); Jerzy Bielecki - 243 (Nowy Targ); Józef Hordyński - 347 (Zakopane); Stanisław Frączysty - 27235 (Chochołów); Władysław Szepelak - 168061 (Bielanka koło Zakopanego)
14 czerwca br. o godz. 1000 w 82. rocznicę deportacji pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz delegacja ChSRO złoży wieniec pod Ścianą Śmierci. Następnie około godz. 11 wspólnie z uczestnikami Motocyklowego Rajdu Pamięci Więźniów Pierwszego Transportu Polaków do KL Auschwitz organizowanego przez Tarnowską Konfederację Motocyklistów WATAHA złoży hołd pod tablicą upamiętniającą pierwszy transport Polaków znajdującej się na budynku historycznym tzw. Monopolu, do którego trafili pierwsi Polacy w Auschwitz (obecnie Małopolska Uczelnia Państwowa im. rotmistrza Witolda Pileckiego)
Proszę Państwa o rozpropagowanie naszej idei:
OFIARY I SPRAWCY - CZAS NA JEDNOZNACZNE ROZRÓŻNIENIE. Szanowni Państwo, w imieniu depozytariuszy tegorocznego Apelu zwróciliśmy się do: Prezydenta RP, marszałków Sejmu i Senatu, Premiera RP z Apelem dotyczącym wsparcia działań na rzecz rzetelnego i niezakłamanego przekazu o polskiej martyrologii w KL Auschwitz i innych niemieckich obozach koncentracyjnych. Jednocześnie przypominamy wciąż aktualne postulaty zawarte w Deklaracji podpisanej przez ChSRO i polonijne organizacje patriotyczne z Niemiec, które niestety do tej pory nie znalazły właściwego odzewu. Właśnie rozpoczęła się akcja rozsyłania do instytucji rządowych, parlamentu i ośrodków medialnych specjalnie przygotowanej z tej okazji pocztówki przedstawiającej promowany przez nas znak graficzny tj. trójkąt z literką - P na czerwonym tle (noszony przez polskich więźniów politycznych w niemieckich obozach koncentracyjnych) oraz postulowaną, poprawioną nazwę 14 czerwca Narodowego Dnia Pamięci. Mamy nadzieję, że tym razem nacisk opinii społecznej zakończy się sukcesem. W załączeniu: ww. pocztówka, pismo przewodnie skierowane do rządzących oraz Apel i Deklaracja.
Z wyrazami szacunku
Krzysztof Utkowski
ODCHODZI POKOLENIE KOLUMBÓW
Z wielkim żalem pragnę poinformować, że 29 maja 2022 roku w Warszawie zmarła Jolanta Mirosława Kolczyńska z domu Zawadzka, ps. Klara – żołnierz AK, łączniczka Zgrupowania Chrobry. Córka Stanisława - więźnia KL Auschwitz oraz Gabrieli – malarki i pedagoga. Założycielka i aktywna uczestniczka wszystkich projektów patriotycznych Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich na rzecz niezakłamanej historii o Polakach w KL Auschwitz. Jola podjęła działalność konspiracyjną w 1942 roku, między innymi przewoziła broń do oddziałów partyzantki. 1 sierpnia 1944 roku zgłosiła się do Zgrupowania Chrobry. Po zaprzysiężeniu rozpoczęła służbę jako łączniczka pod dowództwem ppor. Leonarda Kancelarczyka, ps. Jeremii. W trakcie powstania przenosiła meldunki m. in. do gen. Bora-Komorowskiego. Została lekko ranna w nogę pociskiem rozpryskowym. Po kapitulacji powstania jako, że nie miała jeszcze 16 lat trafiła do obozów w Ursusie. Po wojnie wróciła z rodziną do Warszawy. Była członkiem prezydium Związku Powstańców Warszawskich oraz przewodniczącą Fundacji Gimnazjum Żeńskiego im. Wandy z Posseltów Szachtmajerowej.
Nigdy Cię nie zapomnimy. Spoczywaj w spokoju.
Zarząd Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w dniu 07 czerwca 2022 roku o godz. 11.00 na Cmentarzu Północnym w Warszawie.
Apel w rocznicę 14 czerwca 1940 roku
Tarnów - Oświęcim czerwiec 2021 r.
Za kilka dni przypada 81. rocznica pierwszego transportu do KL Auschwitz.
Na wniosek Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich datę 14 czerwca,
rocznicę owej pierwszej deportacji - z więzienia w Tarnowie do KL Auschwitz - 728
pierwszych polskich więźniów politycznych, Sejm RP w 2006 r. ustanowił Narodowym
Dniem Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów
Zagłady.
Najniższe z szacunków wskazują, że KL Auschwitz pochłonął co najmniej 1,1 mln
osób: około 960 tys. Żydów z całej Europy (w tym ponad 300 tysięcy obywateli
polskich pochodzenia żydowskiego), około 75 tys. Polaków ze 150 tys.
deportowanych, 21 tys. Romów, 15 tys. jeńców radzieckich i około 10 - 15 tys.
więźniów innych narodowości.
Przez pierwsze dwa lata do obozu trafiali głównie Polacy, przede wszystkim
zaangażowani w ruch oporu, w tym inteligencja, młodzież i harcerze. Wysyłani byli
do obozu także za pomoc Żydom, albo w wyniku łapanek ulicznych, powszechnie
stosowanych przez Niemców form terroru w ramach tzw. odpowiedzialności
zbiorowej. Od połowy 1942 roku, w rezultacie ustaleń najwyższych funkcjonariuszy
aparatu III Rzeszy, podczas konferencji w Wannsee, KL Auschwitz II Birkenau stał się
centrum tzw. "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej" (Endlösung der
Judenfrage).
Od lat w sposób skandaliczny i nagminny w mediach światowych i przez różne osoby
publiczne, używane są takie określenia jak "polskie obozy zagłady" czy "polskie
obozy koncentracyjne". Niestrudzenie i metodycznie musimy podejmować wszelkie
starania o zachowanie pamięci o ofiarach i przekazywanie rzetelnej wiedzy o polskiej
martyrologii w KL Auschwitz oraz innych niemieckich obozach śmierci. Obchody
Narodowego Dnia Pamięci 14 czerwca stwarzają znakomitą okazję do takiej właśnie
aktywności.
Sygnatariusze Apelu zwracają się niniejszym do najważniejszych osób w państwie,
instytucji publicznych oraz do środowisk dziennikarskich, aby na znak pamięci o
więzionych, męczonych i mordowanych w niemieckich obozach rodakach, w dniu 14
czerwca każdego roku i w związku obchodzonym wówczas Narodowym Dniem Pamięci
podjąć wszelkie starania, mające na celu wyeksponowanie w jak największym
stopniu w przestrzeni publicznej symbolu "czerwonego trójkąta z literą P",
stanowiącego oznaczenie Polaków - więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych.
Apel dotyczy również eksponowania tego znaku w przestrzeni medialnej - w
materiałach prasowych, winietach serwisów internetowych i różnorodnych audycjach
a także dodania go w tym dniu obok logo emitowanych kanałów tv.
Mamy nadzieję, że dzięki przykładowi osób i instytucji publicznych, o który
apelujemy, znak ten systematycznie i konsekwentnie utrwalał się będzie w
świadomości społecznej, jak np.: "żonkil" – symbol pamięci o żydowskich bohaterach
powstania w warszawskim getcie, czy "kotwica" - symbol Polski Walczącej,
wykorzystywana m.in. przy okazji kolejnych rocznic powstania warszawskiego.
Pamiętając o wszystkich ofiarach - dajmy wspólne świadectwo pamięci o polskiej
części historii Auschwitz i innych niemieckich obozów.
Podpisali:
depozytariusze Testamentu więźniów pierwszego transportu
Krzysztof Utkowski
Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich
Piotr Dziża
Fundacja PRO PATRIA SEMPER
Ryszard Lis
Towarzystwo Opieki nad Oświęcimiem – Pamięć o KL Auschwitz O/ Tarnów
Stowarzyszenie Rodzin Polskich Ofiar Obozów Koncentracyjnych
Kontakt z inicjatorami: tel. 692 282 970,
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Pragnę poinformować, że w związku z 81. rocznicą deportacji pierwszego transportu polskich więźniów do KL Auschwitz i 14 czerwca Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady - w dniu 25 maja udostępniona zostanie stała wystawa prac graficznych byłego więźnia śp. Mieczysława Kościelniaka nr obozowy 15261.
Organizatorami wystawy są: Małopolska Uczelnia Państwowa im. rtm. W. Pileckiego i Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich. Wystawa znajduje się na parterze w holu bocznym Collegium sub Horologio Małopolskiej Uczelni Państwowej im. rtm. W. Pileckiego w Oświęcimiu, w miejscu upamiętnienia znaleziska z okresu II wojny światowej, butelki z listem więźniów obozu koncentracyjnego i zagłady KL Auschwitz.
Przedstawiamy artykuł nauczyciela, redaktora Tomasza Korneckiego z trzeciego pokolenia Auschwitz.
Tożsamość Auschwitz
Siedemdziesiąt sześć lat temu styczeń był mroźny. Wojna zbliżała się do końca. We wschodniej Polsce, na Kresach, system komunistyczny instalowany był w najlepsze. Siłą. Warszawa praktycznie zniknęła z powierzchni ziemi systematycznie, z niemiecką precyzją, burzona po Powstaniu. Dzieła zniszczenia Stolicy dopełnili sowieci. Na południu, w Auschwitz, umierali więźniowie. Z głodu, wyczerpania, zimna, w wyniku zabijania przez okupanta. 6 stycznia 1945 roku Niemcy likwidują 70 Polaków i 4 Żydówki. To była ostatnia egzekucja w tym obozie. Ale nie koniec istnienia fabryki śmierci. Wróćmy jednak do jej początku.
Po wkroczeniu w 1939 roku do Polski okupant z zachodu (ze wschodu też) zaczyna liczne aresztowania. Pojawia się jednak kłopot. Więzienia są przepełnione, podobnie jak obozy na terenie Rzeszy i wcielonej do niej Austrii. Rozwiązaniem problemu było stworzenie nowego lagru. Dla Polaków. Początkowo przejściowego. Po pobycie w tym miejscu, więźniowie mieli być transportowani do rozbudowywanych na terenie Rzeszy obozów. Pierwotne założenie: do Auschwitz trafi 10 tysięcy Polaków. Jednak Niemcy podjęli decyzję, że lagier będzie miał charakter trwały. Z więzienia w Tarnowie przyjeżdża pierwszy transport. Inteligencja, członkowie powstającego ruchu oporu i "turyści". Ci ostatni to, głównie młodzi mężczyźni, chcący przedostać się na Zachód i walczyć o wolność Polski. Bramy piekła otwierają się dla nich 14 czerwca 1940 roku. Po drodze pociąg zatrzymuje się w Krakowie. Więźniowie słyszą z megafonów coś co ich przeraża. Odbiera nadzieję: "Niemcy zdobyli Paryż".
W kolejnych założeniach okupant zwiększa pierwotną ilość osadzonych w Auschwitz z 10 tysięcy na kolejne 20 tysięcy. Wśród tej drugiej liczby więźniów są głównie aresztowani w ramach akcji AB, która była z kolei kontynuacją akcji "Inteligencja'. Cel: likwidacja "warstwy przywódczej" narodu polskiego, głównie właśnie inteligencji.
Wokół Auschwitz powstało wiele mitów. Przypomnijmy tylko trzy. Pierwszy: obóz został założony, by eksterminować Żydów. Prawda jest taka, że założony był by niszczyć Polaków. Znacznie później staje się elementem "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej". Po drugie, krótko po wojnie BND (wywiad niemiecki) "wyprodukował", przez swoich pracowników, byłych nazistów, stwierdzenie "polskie obozy". Warto dodać, co nie jest tajemnicą, że służba ta była zakładana przez ludzi, spod znaku swastyki, którzy po wojnie bez problemu odnaleźli się w służbach Zachodnich Niemiec. Auschwitz, jak i wiele innych fabryk śmierci położnych na terenie okupowanej Polski, był obozem niemieckim. Mit trzeci, a właściwie przemilczenie. W momencie wejścia sowietów do lagru, ten przestaje istnieć. Czy rzeczywiście? 27 stycznia żołnierze otwierają bramu Auschwitz. Niemców, praktycznie już tam nie ma. Cofnijmy się jednak o kilka dni.
18 stycznia 1945 roku Armia Czerwona wkracza do Krakowa. Niemcy uciekają najpierw w stronę Katowic, a gdy zostali zablokowani zmieniają drogę ewakuacji na kierunek Wadowice i Żywiec (Małopolska). Nie zaminowali dawnej stolicy, jak głosiła propaganda komunistyczna, bo wierzyli że wrócą do tego, ich zdaniem, niemieckiego miasta.
Dzień przed wkroczeniem do Rodu Kraka sowietów, Niemcy rozpoczynają Marsze Śmierci. Od 17-21 stycznia wyprowadzają z Auschwitz i podobozów 56 tysięcy więźniów. Gnają ich, jak zwierzęta, w stronę Wodzisławia i Gliwic, po to by następnie załadować do pociągów jadących do Austrii i Rzeszy. Od 21 do 26 stycznia wysadzają krematoria w Birkenau. Wchodzący, dzień później do obozu żołnierze I Frontu ukraińskiego, zastają 7 tysięcy wycieńczonych więźniów i 600 zmarłych. W zdobyciu Oświęcimia i obozu macierzystego poległo 230 żołnierzy sowieckich.
Łagier funkcjonuje dalej. "Wyzwoliciele" zamykają w nim: cywilów wykorzystywanych do demontażu niemieckich fabryk (sprzęt był wywożony do ZSRS), podejrzanych o przynależność do AK, Ślązaków, Niemców, żołnierzy Armii Czerwonej schwytanych na początku wojny przez Niemców. Część z nich trafia następnie m. in. na Syberię, czy do Kazachstanu. W sowieckim Auschwitz panuje głód, przemęczenie, nękanie więźniów.
Usystematyzujmy: najpierw obozem kierują Niemcy, potem przejmują go Sowieci (NKWD), po nich Urząd Bezpieczeństwa. Metoda stara jak świat. Na miejscu niemieckich kaźni powstawały sowieckie i ubeckie. Jeden z wielu przykładów: wspomniane już więzienie na Montelupich. Jak mówią świadkowie, po przejęciu Auschwitz przez UB, miejsce to stało się jeszcze większym piekłem niż gdy zarządzali nim członkowie NKWD.
Dopiero w marcu 1946 roku obóz przestaje istnieć. Ale w czy naprawdę? Nie znamy liczby samobójstw popełnionych przez byłych więźniów, już po wojnie, nie znamy liczby tych, którzy do końca życia, po przejściu Auschwitz zmagali się z lękami, obrazami obozowymi pozostałymi w pamięci, którzy zasypiali przy świetle. Każdy, kto przeżył to miejsce wychodził z "syndromem Auschwitz". Ten syndrom jest jak choroba, niemieckie i przeklęte "dziedzictwo". Przechodzi na kolejne pokolenia. Nie bez przyczyny mówimy o drugim pokoleniu Auschwitz-dzieciach tych, którzy przeżyli i tych zamordowanych w lagrze. Powoli, niestety, zbyt powoli dociera do świadomości, przynajmniej niektórych osób, że istnieje III pokolenie. To wnuki więźniów. W każdym z tych obozowych pokoleń jest (mniej lub bardziej uświadomiony) "syndrom Auschwitz". Objawia się w różny sposób, ale to historia na inną opowieść. "Istnienie" Auschwitz to stygmat, który zostawili nam Niemcy. Również tym wszystkim, którzy tak jak ja należą do III pokolenia Auschwitz. Stygmat nieusuwalny jak obozowy numer.
Tomasz Kornecki
Dzięki współpracy i zaangażowaniu Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich, w czwartek 21 stycznia 2021 roku, ruszy II Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju, będący kontynuacją projektu edukacyjno – sportowego z 2020 roku. Celem inicjatywy jest upamiętnienie i rozpowszechnianie wiedzy o marszach śmierci, które prowadzili w styczniu 1945 roku niemieccy naziści w ramach ewakuacji obozu koncentracyjnego i zagłady KL Auschwitz – Birkenau. Projekt II Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju, w szczególności upamiętnia 76 rocznicę marszu śmierci na trasie Oświęcim – Gliwice. Do głównych organizatorów zeszłorocznych, chorzowskiego Zespołu Szkół Technicznych nr 2 im. Mariana Batko, w tym roku dołączył Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach. Tegoroczne wydarzenie, ze względów epidemiologicznych, będzie posiadać odmienną od zeszłorocznej formę. Rok temu trasę z Oświęcimia do Gliwic przebyła w sztafetach młodzież z Chorzowa, Lędzin, Bierunia, Mikołowa, Borowej Wsi, Przyszowic i Gliwic przy wsparciu policjantów Wojewódzkiej Komendy Policji w Katowicach i innych śląskich miast. Tegoroczne wydarzenie w sporej części zostanie przeniesione do Internetu. W dniu 21 stycznia 2021 roku, nauczyciele z wyżej wymienionych miast, z zachowaniem wszystkich zasad reżimu sanitarnego, obowiązujących wówczas w kraju, przemierzy trasę biegu od Oświęcimia do Gliwic, łącząc, wzorem zeszłorocznej edycji, dziewięć miejsc pamięci rozsianych po trasie, symbolicznym ogniem pokoju, pobranym wczesnym rankiem spod obozowej ściany śmierci w Oświęcimiu. W tym samym czasie w kierunku Wodzisławia Śląskiego uda się grupa piesza PTTK Radlin, czcząca w ten sposób od lat, pamięć marszu śmierci pędzonego przez Niemców w tym kierunku. Od 22 do 24 stycznia, relację z biegu na trasie Oświęcim – Gliwice, w postaci dziewięciu specjalnie przygotowanych na tę okazję odcinków filmowych, będzie można śledzić na portalu facebook – owym Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Odcinki filmowe będą obok relacji, ładunkiem wiedzy na temat marszów śmierci, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc pamięci w: Oświęcimiu, Bieruniu, Mikołowie, Mokrem, Borowej Wsi, Przyszowicach i Gliwicach, które realizatorzy projektu łączą światłem pokoju. Każdy z odcinków opatrzony będzie pytaniami konkursowymi z atrakcyjnymi nagrodami. Z kolei w dniu 28 stycznia 2021 roku, w auli im. Sługi Bożego ks. Jana Machy, chorzowskiego Zespołu Szkół Technicznych nr 2 im. Mariana Batko, odbędzie się sesja popularno – naukowa, będąca jednocześnie podsumowaniem projektu z premierą filmowego reportażu, okazją do ogłoszenia i wręczenia nagród konkursowych oraz z planowanym spotkaniem z jednym ze świadków historii. Konferencja będzie miała charakter hybrydowy lub w całości on – line, w zależności od epidemiologicznej sytuacji w kraju. Zapraszamy wszystkich do udziału w naszym projekcie, by uczcić pamięć wszystkich, którzy w mroźne styczniowe dni 1945 roku, zostali zmuszeni pod karą śmierci przez niemieckiego okupanta do morderczych marszów.
Zachęcamy do śledzenia profilu facebook – owego Bieg Pamięci ze Światłem Pokoju, gdzie można znaleźć kronikę zeszłorocznego biegu, bieżące informacje z tegorocznej edycji oraz szczegółowe informacje o naszych patronach i partnerach w realizacji projektu, których lista sięga kilkudziesięciu instytucji.
W ramach obchodów 80. rocznicy deportacji pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz i Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, w dniu 13 czerwca przedstawiciele Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich dokonają tradycyjnego (po raz szósty) objazdu grobów byłych więźniów KL Auschwitz założycieli stowarzyszenia. W ten sposób, pragniemy oddać hołd wszystkim więźniom KL Auschwitz. Jest także wyrazem szacunku i pamięci o naszych przyjaciołach, którzy u kresu życia zaangażowali się w ramach ChSRO w walkę o pamięć oraz rzetelny przekaz historyczny o polskiej martyrologii w KL Auschwitz.
Trasa objazdu: Oświęcim – Brzesko (Kazimierz Zając nr obozowy 261) – Okocim (Józef Stós nr obozowy 752) – Nowy Targ (Wanda Tarasiewicz nr obozowy 6884 pierwszy transport Polek i Jerzy Bielecki nr obozowy 243) – Zakopane (Józef Hordyński nr obozowy 347; Wincenty Galica nr obozowy 27164) – Chochołów (Stanisław Frączysty nr obozowy 27235) oraz Bielanka (Władysław Szepelak nr obozowy 168061).
W dniu 14 czerwca o godz. 16.50 Zarząd ChSRO wraz z Przewodniczącym Polskiego Instytutu Historycznego w Niemczech reprezentującym pozostałych sygnatariuszy tj. Zjednoczenie Polskie w Niemczech e. V. i Związek Polaków w Magdeburgu e.V. przyjętej Deklaracji w sprawie obchodów 80. Rocznicy deportacji pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz 14 czerwca 1940 roku, odda hołd pomordowanym Ścianą Śmierci i pod tablicą pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz, umieszczonej na historycznym budynku tzw. Monopolu, gdzie obecnie mieści się siedziba Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Oświęcimiu im, Rotmistrza Witolda Pileckiego.
Wspólna Deklaracja została skierowana do Prezydenta RP i Premiera RP w dniu 14 marca br. Poza informacją o przekierowaniu Kancelarii Premiera wg. kompetencji do Ministerstwa Klutury i Dziedzictwa Narodowego i telefonicznej gratulacji podjętej inicjatywy wyrażonej ustami urzędnika niższej rangi Kancelarii Prezydenta RP nie otrzymaliśmy formalnej odpowiedzi. 27 maja br. wysłane został ponownie pisma interwencyjne. Obecnie pragniemy opublicznić Deklarację, a w następnej kolejności prawdopodobnie po wyborach naszą dalszą korespondencję wraz z podsumowaniem działań.
Krzysztof Utkowski
Prezes Zarządu ChSRO
Deklaracja skan z podpisami.pdf
Pismo do Prezydenta RP A. Dudy ws. Deklaracji.pdf
Pismo do Premiera M. Morawiecki ws. Deklaracji.pdf
W związku z przeprowadzaną aktualizacją danych kontaktowych Zarząd Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich zwraca się do członków i sympatyków stowarzyszenia o przesłanie na e-maila: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. swoje aktualne dane kontaktowe takie jak: nr telefonu, adres e-maila.
W dniu 14 czerwca 2019 roku w Oświęcimiu odbyło się Walne Zebranie Członków Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich na, którym wybrano nowe władze stowarzyszenie na kolejną pięcioletnią kadencję oraz przyjęto nowy statut.
W skład zarząd ChSRO wchodzą:
Krzysztof Utkowski - Prezes
Jan Parcer - Wiceprezes/sekretarz
Krzysztof Pszczółka - Wiceprezes/Skarbnik
W dniu 14 czerwca 2019r. w godz. 9 - 10 członkowie i sympatycy ChSRO złożą kwiaty pod Ścianą Śmierci. W związku z wymogiem Muzeum wcześniejszego przesłania przez stowarzyszenia imiennej listy - chęć uczestnictwa należy zgłosić na kontakt: 668119232, w terminie do 11 czerwca 2019r.
Zarząd ChSRO informuje o Walnym Zebraniu Sprawozdawczo - Wyborczym Członków stowarzyszenia, które odbędzie się 14 czerwca 2019r. o godz. 11.00 w Oświęcimiu ul. Gen. Jarosława Dąbrowskiego 15.
Z przyczyn organizacyjno technicznych - chętnych do wzięcia udziału proszę o wcześniejsze potwierdzenie obecności w terminie do 9.06.2019r.
Tel. kontaktowy 668 119 232
Jan Parcer
Krzysztof Utkowski
Aleksander Wierzba
Z wielkim żalem żegnamy naszego Przyjaciela Kazimierza Zająca nr 261, członka ChSRO jednego z ostatnich z pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz. Będzie nam Cię brakować Kazimierzu.
List Otwarty Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich, w związku z wypowiedzią Piotra Glińskiego, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, na list otwarty Michała Dąbrowskiego opublikowanego na portalu wpolityce.pl w dniu 28 lutego br.
Szanowny Panie Ministrze,
Pana odniesienia do listu otwartego p. Michała Dąbrowskiego, upublicznionego na łamach portalu wPolityce.pl zasługują na reflejsję, w szczególności w kontekście tych wszystkich ostatnich wydarzeń i wypowiedzi dotyczących szkalowania i obrony dobrego imienia Polski i Polaków. Nie chcąc używać zbyt mocnych określeń typu "zniesmaczeni czy zbulwersowani" wyrażamy tym samym zaniepokojenie Pana słowami odnoszącymi się do:
wyrażenia przez przedstawiciela rządu zdziwienia, że list ten została zamieszczony w tak poważnym portalu i to w tak obszernej formule, i na dodatek autorem którego nie jest osoba publiczna,
przeprowadzonej przez Pana Ministra weryfikacji zdarzenia, w wyniku której Muzeum zapewniło, że nie odnotowano tego "incydentu" w Biurze Obsługi zwiedzających oraz w Straży Muzealnej,
stwierdzenia o prawdopodobnej "prowokacji dziennikarskiej" . Uważamy, że dywagacje na ten temat powinny być poprzedzone próbą skontaktowania się z autorem listu i wyjaśnieniem podstawowych kwestii,
faktu, żę nie rozumie Pan na czym miałby polegać merytoryczny przegląd podległej Panu instytucji,
pominięcia przez Pana wcześniejszych zastrzeżeń dotyczących sposobu funkcjonowania Muzeum pod kierownictwem obecnego dyrektora P.M.A Cywińskiego. Przypominamy apel o dymisję dyrektora wyrażony w mediach w 2015r. przez ówczesną poseł Beatę Szydło, czy też kierowane do ministerstwa kultury szereg zastrzeżeń przez byłych więźniów czy uczestników powstania warszawskiego, członków Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich, List ChSRO do Pana ze stycznia 2016 roku dostępny na stronie www. chsro.pl
Panie Ministrze, prosimy o rzetelne i kompleksowe podejście do niezbędnego przeglądu w zakresie właściwego wypełniania przez Państwowe Muzeum Auschwitz - Birkenau swoich zadań i obowiązków statutowych, poprzez politykę wystawienniczą, konserwatorską czy edukacyjną, w tym programów szkolenia osób zajmujących się oprowadzaniem zwiedzających po terenie byłego obozu koncnetracyjnego i zagłady.
Także, w kontekście trwającej gorącej debaty o znikomej i wręcz utrwalonej zafałszowanej wiedzy o Polakach i Polsce podczas II wojny światowej, nie zrozumiałe jest tłumaczenie jakoby - Polacy wiedzą kim byli naziści - faktu stosowania przez muzealników w opisach miejsc i wystaw martyrologii i zagłady poprawnościowych terminów takich jak naziści, a nie zgodnych z historycznymi faktami określeniami – Niemcy, niemieccy naziści.
Państwowe Muzeum Auschwitz Birkenau odwiedza rocznie ponad 2 miliony osób z całego świata i dlatego nie wolno nie mieć wpywu na to co tam się dzieje, chyba że przywołani przez Pana muzealnicy mają spełnić rolę merytorycznego i formalnego alibi.
Panie Ministrze, naszym wspólnym obowiązkiem jest budowanie solidnych podstaw dla pamięci o polskiej martyrologii, a nie dyplomatyczno - polityczne gaszenie pożaru! W szczególności odnosi się to do KL Auschwitz, dokąd deportowano około 150 tysięcy Polaków, spośród których zamordowano około 75 tysięcy.
Zastanawiamy się, jak w tym roku będą wyglądać obchody 14. czerwca tj. 78. rocznicy deportacji do KL Auschwitz pierwszego transportu więźniów politcznych, Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady (od lat postulowana przez ChSRO nazwa to - Narodowy Dzień Pamięci Polskich Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych), które od 1998 roku organizowane były przez byłych więźniów KL Auschwitz i ich rodziny - członków Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich.
Z poważaniem
Jan Parcer, Krzysztof Utkowski
Zarząd Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich